Uczniowie posłuszni Słowu Pana udali się do miejsca, które wskazał im On sam – Galilea, to kolebka powołania pierwszych uczniów. Góra wysoka jest symbolem szerszej perspektywy patrzenia i obiektywizmu. Z odpowiedniego dystansu widzimy wiele rzeczy wyraźniej. Gdy posiądziemy tę umiejętność dystansu do samego siebie i do tego co nas spotyka, poczujemy się wolni wewnętrznie i ów dystans pozwoli nam dostrzec piękno drobnych rzeczy, tych najdrobniejszych, które są dla nas darem. Ujrzeć będziemy mogli ludzi, którzy są darowanym nam błogosławieństwem. Przede wszystkim zaś, będziemy mogli zobaczyć największy Skarb – samego Jezusa Chrystusa.
Apostołowie dzięki posłuszeństwu Słowu ujrzeli Go, tak i my, gdy będziemy posłuszni Jego woli, otworzymy się na Jego łaskę i błogosławieństwo. Wielu świętych w każdym czasie starało się wypełniać wolę Bożą. Dla nas bardzo często może być ona niedostrzegalna, wydaje nam się nawet, że jej nie ma. To nieprawda! Siostra Faustyna pisała, że wolą Bożą jest wypełnianie przykazań Bożych. Dzięki posłuszeństwu spotkamy Boga żywego w naszym życiu mimo chwil zwątpienia. ,,Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Te słowa Pana skierowane wówczas do Apostołów, są dzisiaj żywym poleceniem Mistrza do nas samych. Nie tylko kapłanów, którzy udzielają sakramentów, ale do każdego, kto wyznaje Imię Chrystusa.
,,… w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. To słowa powtarzane przez wierzących każdego dnia wielokrotnie. Ale czy są one wypowiadane całą duszą, czy tylko ustami. Rozpoczynamy nimi modlitwę, pracę, ważne zadania. Musimy jednak zważać na to, czy robimy to w pełni świadomie. Jezus wstępując do nieba nie zostawia nas i nie mówi, że to koniec. Bóg objawia i daje się nam się w trzech Osobach, wyznacza nam także zadanie, aby przekazywać dalej to, co On nam już powierzył. Mamy nauczać w Imię Boga, w Trójcy Jedynego. Gdy czynimy znak krzyża, wzywamy jednocześnie Trójcę Świętą, oddając Jej tym samym hołd i cześć. Przed rozpoczęciem czytania Ewangelii podczas Eucharystii czynimy trzy „małe krzyżyki” na czole, ustach i sercu. Nie jest to w żadnym wypadku czyn bez znaczenia. Wyraża on naszą gotowość do rozumienia, głoszenia i realizowania w życiu misji Słowa Bożego. To w Słowie jest także obecny Bóg z całą swoją mocą.
Chrystus wstąpił do nieba, zostawił nam jednak siebie samego. ,,A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Obecny w Najświętszym Sakramencie, w drugim człowieku, w Słowie Bożym. Chrystus jest z nami!
Rozmyślając dzisiaj nad tym co uczynił Jezus, zastanówmy się, czy szukamy Jezusa naprawdę? Czy ja szukam Ciebie, Panie? Czy pragnę Cię bardziej niż wszystko inne na świecie? Kończąc tę modlitwę, uczyńmy znak krzyża, który będzie wyrazem naszej wiary, żywej i prawdziwej, bo przecież jest ona odbiciem Boga w naszym życiu, Ojca, Syna i Ducha Świętego. To w Jego imię mamy iść.
Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».
(Mt 28, 16-20)
kl. Piotr Talik