W minioną sobotę wieczorem, 27 marca, swój debiut na seminaryjnej scenie przeżywał rocznik św. Brata Alberta, wystawiając – przy nieocenionej pomocy pana Piotra Piechy – Misterium Męki Pańskiej. Nie było to jednak klasyczne przedstawienie wielkopostne o tematyce pasyjnej, bowiem akcja rozgrywała się symultanicznie na dwóch płaszczyznach, obejmując ostatnie dni Jezusa oraz opowieść o braciach, którzy stanęli przed niełatwymi dylematami moralnymi, rzutującymi na ich przyszłe losy. Ów zabieg ukazać miał, że historia zbawienia nie zamknęła się wraz z wydarzeniami, które rozegrały się w Jerozolimie przeszło dwa tysiące lat temu, lecz trwa nadal i aktualizuje się w życiu każdego człowieka. Moment kulminacyjny stanowiło połączenie w osobie Zmartwychwstałego Jezusa obu wątków, dotychczas rozgrywanych niejako obok siebie. Na zakończenie duktor I roku podkreślił, że przyjęcie takiej specyficznej konwencji i sposób zaprezentowania znanych wszystkim największych tajemnic naszej wiary miały na celu oddanie hołdu współczesnym męczennikom, którzy bez chwili zawahania składają całkowity dar z siebie, albowiem – jak mówił Ksiądz Arcybiskup do alumnów podczas ostatniej konferencji – „sprawa Chrystusa trwa”.

kleryk Mateusz Sajkowski