Dnia 26 września powróciliśmy do seminarium po wakacyjnej przerwie. Wakacje były czasem wolnym od studiów, mogliśmy więc nabrać sił do dalszej pracy; nie przerwaliśmy jednak naszej formacji. Wszyscy klerycy mogli, dzięki różnym wakacyjnym praktykom, nabierać doświadczenia duszpasterskiego i głosić Ewangelię przykładem swojego życia. Nadszedł jednak czas, aby powrócić do murów seminarium i kontynuować naszą formację w tym miejscu.

Zanim rozpoczęliśmy zajęcia akademickie, początkiem roku formacyjnego miały miejsce trzydniowe rekolekcji, które były okazją do dziękczynienia za czas wakacji. Mogliśmy w ich czasie nabrać sił duchowych na cały nadchodzący rok; czas skupienia i modlitwy był bardzo potrzebny, aby zadecydować, nad czym w szczególny sposób każdy z nas pragnie pracować w najbliższym czasie – czego się nauczyć, co w sobie zmienić, o jakie cnoty walczyć.

Rekolekcje rozpoczęły się w niedzielny wieczór, 26 września, a zakończyły w czwartkowy poranek. Prowadził je nasz nowy przełożony, ksiądz prefekt Mirosław Cichoń. W swoich konferencjach ukazywał nam wiarę jako podróż, przywołując różne postaci ze Starego i Nowego Testamentu – Abrahama, Mojżesza czy Maryję – aby wskazać przykład ich wiary. Słowa uczą, przykłady pociągają – mogliśmy dobrze doświadczyć tego w okresie rekolekcji, dostrzegając w tych postaciach cnoty warte naśladowania.

kleryk Kacper Biłyk